Chora prawie do dnia wyjazdu marzyłam żeby wyrwać się z miasta chociaż na kilka dni. Żeby pobyć z podobnymi sobie ludźmi na plenerze w górach, powłóczyć się z aparatem po lesie, a wieczorami pogadać o życiu, aparatach ,zdjęciach podróżach i planach. Udało się wszystko poza pogoda. Ze świata zniknęły kolory - prawie wszystkie poza barwami zimy - bielą, szarością i błękitem.
Te trzy kolory w takim zestawie sa calkiem elaganckie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Rafał - zima jest powściągliwie elegancka i pomimo wszelkich niedogodności lubię robić zimowe zdjęcia. Choć łażąc po śniegu zawsze sobie myślę że chodzenie w lecie po górach wcale nie jest trudne ;-))
OdpowiedzUsuń